Pamiętacie utwór Hukosa "Nowa Komedia" nagrany w całej tej sprawie zabójstwa Lecha Kaczyńskiego ? Media kontynuują to dalej:
Teraz sprawa ma ciąg dalszy, ponieważ Hukos nagrał utwór "Nowa komedia", podsumowujący całą sprawę. - Jest to moja reakcja i komentarz do całej sprawy. Ten pan stawia mi zarzuty, a ja odpowiadam jak muzyk i idę do studia. Tym co zrobił zmobilizował mnie do takiej reakcji. Zamiast chodzić po sądach nagrywam muzykę - mówi w rozmowie z tvn24.pl Bartłomiej Huk. I podkreśla, że piosenkę trzeba traktować jako utwór opisujący otaczającą nas rzeczywistość.
Ryszard Nowak zapytany przez nas czy dotarła do niego odpowiedź Hukosa powiedział: - Słyszałem tę piosenkę i muszę powiedzieć, że jest wulgarna i nieprzyjemna. Choć Hukos nie wymawia mojego nazwiska, wiadomo, że chodzi o mnie - zaznacza. I dodaje, że odpowiadając w ten sposób Hukos potwierdza, że "nadal nie zdaje sobie sprawy, że popełnia przestępstwo". - To świadczy, że jest nieodpowiedzialnym człowiekiem. Myśli, że jest cwany i idzie w zaparte - powiedział Nowak. Jego zdaniem całą sprawę zakończyła by konferencja, na której muzyk przeprosiłby za swoje zachowanie i się przyznał.
Jak się dowiedzieliśmy śledztwo w sprawie prowadzą dwie prokuratury - w Opolu i w Białymstoku. Zarówno Ryszard Nowak, jak i Bartłomiej Huk nie zostali jeszcze przesłuchani.
No cóż, sprawa pewnie potoczy się jeszcze do końca roku, albo Nowak zmięknie pałka i będzie chciał ugody w co wątpię. Ale cóż, promocja "Knajpy..." przynajmniej będzie miał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz