wtorek, 7 sierpnia 2012

Beef: Firma vs Kali

"filar uważa ,że dissujemy go bo zazdrościmy mu sukcesu. To bzdura. Tak naprawdę dissowanie to ostatnia rzecz jaka chcemy robić. Niestety po 2 latach milczenia i olewania jego szyderczych publicznych zachowań w nasza stronę nie zostawił nam wyboru.Są pewne granice. Rap jest dla Was i życzymy sukcesów każdemu utalentowanemu artyście.filar niewątpliwie do takich należy.Jednak talent nie zwalnia z bycia eleganckim i szanowania dobrych ekip--tego, niestety zabrakło i musieliśmy pokazać czystą brudna prawdę.filar naraził się swym niegodnym zachowaniem dużej grupie ludzi jednak jak widać nie poczuwa się do tego. Na szczęście oliwa na wierzch zawsze wypływa i prędzej czy później sami zweryfikujecie to o czym mówimy Wam szczerze. filar uważa ,że jego smrodzenie było wyrazem szacunku i ,że to my tworzymy podziały -cóż podział stworzył on w dniu odejścia (o czym informował nas przez skype) a także zaczepiając dobre ekipy w zapowiedziach ,kawałkach a także w propagandzie jaka siał wśród dobrych ludzi po za sceną. Odsłoniliśmy jedynie rąbek jego wspaniałej przeszłości. Każdy szanujący się człowiek zasad nie pozwoli bezustannie się obrażać.Co więcej brak reakcji naraził by naszą reputacje wśród dobrych ludzi. filar mógł tworzyć super rap i mieć spokój wystarczyło nie zaczepiać dobrych ekip. Widocznie chore ego wygrało. Jest to tym bardziej żenujące ,że osoba która ma tak wiele na sumieniu ma czelność szydzić z ludzi ,którzy mieli w jego stronę nie lada gest,którzy przez lata ratowali mu dupę i pomagali bezinteresownie. Nie interesuje nas wynik beefu czy bezustanne odbijanie piłeczki -w obliczu żenującej propagandy winni byliśmy zająć stanowisko - i o to one. Jednak bez obaw naszym zadaniem nie jest walczenie z pozbawionymi szacunku ludzikami bez końca a robienie dobrego i motywującego rapu , niebawem kolejne produkcje . Pozdrawiamy szczerych fanów Firmy."  Kali odpowiedział na Facebooku:  "Słyszałem tego gniota marnego. Nie chciałem się tutaj produkować i komentować ale te jebane wyssane z palca oszczerstwa są poniżej poziomu krytyki i żałuje że łączyło mnie wogóle cokolwiek z tymi ludzmi. Nie żałuje tego co razem dokonaliśmy bo robiliśmy to z myślą o Was , naszych słuchaczach i nigdy nie wyprę się mojej twórczości z Firmą bo wiem że przemówiliśmy do wielu serc. Numer Żyje Zamiast Polec był moją pointą na temat tych całych spekulacji na lini z Firmą i wydaję mi się że nikogo w nim nie obraziłem a wręcz wyraznie okazałem owym ludziom szacunek i poważanie. Ten kłamliwy wyczyn , który ukazał się dzisiaj w necie jest niczym innym jak brakiem jakiejkolwiek przyzwoitości i sentymentu na dawne lata. Generalnie bym olał sprawę ale ze wzgledu na to iż treść wielokrotnie mnie obraża i jest poprostu nieprawdziwa nie mogę zostać obojętny i niebawem dobitnie odpowiem. Chciałem tego uniknąć bo wiem że ucierpi na tym uliczny rap bo do tej pory cała mocno uliczna strona trzymała się razem w jednym celu, staliśmy wszyscy po jednej stronie barykady i każdy tak naprawdę zasługuje na szacunek. Niechciałbym żebyście Wy moi słuchacze brali też w tym udział , zwalczali się nawzajem bo wiem że wielu z Was szanuje obie strony. Nie pozwólcie na to żeby nasz konflikt poróżnił Was. Nie oczekuję od nikogo zwalczania fanów przeciwnej ekipy,bierzcie z muzyki to co pozytywne i nie dajcie się zwariować. Pamiętajcie że tak naprawde wszyscy tutaj jesteśmy dla muzyki która nas powinna łączyć , nie dzielić. Jedynym pozytywnym aspektem całej sytuacji jest to że widzę ilu ludzi mających się za moich fanów jest subiektywna w obliczu ich argumentów nie dając mi szansy do obrony. Pierdolę ludzi którzy nie wierzą we mnie tylko w to co o mnie usłyszą z obcych ust. Dziękuję moim prawdziwym fanom za wsparcie. GM 4 Life!".  Firma również:  " Uwaga filar z WAty poczuł sie obrażony i nie poczuwa się do zakłamania co jest normalne w wypadku takich ludzi. Zabolało -zapewne - oświadczenie w, którym wylewa żale opublikowane - mission complete - Firma 1:0 Teraz jego smrodzenie sie do Firmy tłumaczy ,że to miała być pointa i cos tam pieprzy o szacunku itp. Winny sie tłumaczy... Szacunku i pokory wielki filar będzie się jeszcze musiał nauc
zyć. Nie chciał dzielić ulicznej sceny?-WTF- -wystarczyło szanować ludzi , przestać siać ferment ,spłacać długi i nie obrażać publicznie manipulując opinią publiczną. Jak zwykle teraz wylewa żale i bierze na litość jak to filar. Tak jak rapował Popek -- wysłaliśmy tylko delikatną depeszę ale teraz juz Firma nie bedzie pobłazliwa. Argumentów rzeka czeka ... Jednak Rap to nie wszystko a za nami stoi rzesza ludzi zasad ,którzy chętnie potwierdzą cała prawdę o tym wielkim zasadowcu. Najśmieszniejsze jest to ,że wystarczoło nie nagrywać 2 kawałków i nie smrodzić się. Płyta zapewnie była by równie dobra a pewnie i lepsza a syf jego zachowań pozostał by do rozwiązania w swerach prywatnych. Milczeliśmy 2 lata, nie reagowaliśmu na szydercze filmiki i dziwne wypowiedzi w wywiadach .Filar pokazał ,że nie docenia tego gestu ,poczuł sie jeszcze lepszy a teraz garnek z goracą wodą się wylał i poparzył dziecku rączki -ojojojoj Wielki raper , mały człowieczek już myśli o riposcie --właśnie na to najbardziej czekamy. Jednak radzimy sie przygotować bo nie jesteśmy jedynymi ,którzy odłonią kulisy działania ten marnej postaci. Uliczny rap to nie tylko fajne flow i życiowa treść. Filar jesli chodzi o to jest jednym z najlepszych i bylibyśmy hipokrytami mówiac inaczej a nagrywajac z nim tyle lat.Jednak uliczny raper jest też rozliczany za to jakim jest czlowiekiem i jak zachowuje sie wobec innych , jesli nie ma szacunku nawet będąc jak 2pac czy Dr.dre nie może liczyc na respekt u prawdziwych ludzi. Ale zawsze zostaje np gfunk lub poprap lub zwykly mainstream wtedy można już być ostra szują za kulisami i nikt nie będzie z tego rozliczał -może to jest wyjscie dla filara... Tutaj nie chodzi o to kogo czyj rap jest lepszy , kto ma mieć wiecej fanów , o zazdrośc czy zawiść - Tu chodzi o zasady a raczje ich brak . Rap jest dla WAS i możecie słuchać każdego kto Wam sie podoba. Sami tworzycie swój kanon i nikt z Firmy nie bedzie go za Was ustanawiał. Naszym celem jest budzić Waszą świadomość i motywować do samodzielnego myślenia i walki o lepsze życie . A jeśli ktoś publicznie szydzi i obraża to na czym wyrósł i co go karmiło przez lata nie może spodziewać się ,że ujdzie mu to na sucho. Nie pozwolimy nikomu szkalować naszego dobrego imienia Jesteśmy dobrymi chłopakami,mamy zasady i szacunek - nie radzimy nikomu publicznie tego kwestionować. Pozdrawiamy dobrych ludzi ,ktorzy sa z nami od lat Wy wiecie jak jest naprawdę."
I ponownie Kali:
Zlatują się hieny i sępy. Boli że odniosłem jakikolwiek sukces, że Kali ciągle się rozwija , że zarabiam pieniądze że nie tkwie gdzieś na dnie i błagam o łaskę. Nagle gdy usłyszeliście te ten diss rozpowiadacie po polsce niestworzone opowieści na mój temat,ludzie których nie widziałem od lat nagle przypominają sobie że ja coś dojebałem względem nich . Nagle każdy chce mnie rozliczać z całego ży
cia ? Gdzie byliscie ze swoimi pretensjami jak byłem nikim ? Przez te wszystkie lata ? Czemu te wszystkie sprawy w których tak dojebałem nie zostały rozwiązane od razu ? Oprócz 2 lat w UK jestem w PL non stop! Nikogo nie unikam,nie ukrywam się , jeżdze na trasie z koncertami po całym kraju. Dlaczego mnie nigdy nikt poprostu nie skopał za to jaki ze mnie kulawiec ? Dlaczego Firma była wogóle z kimś takim jak ja , który tylko dawał do pieca? Dlaczego to ja odbiłem, bo nikt mi nie kazał spierdalać? Dlaczego ktoś wogóle pozwolił żebym wyszedł z kryminału jako GIT skoro tak kulawiłem ? Pytam się kurwa !! Disy po 2 miesiącach? Bo się mi płytka sprzedaje ? haha nie wierze, nagle mi chcą wszyscy ubliżać choć nie słyszeliście mojej wersji, nie znacie prawdy. Fałszywość i naiwność ludzka nie zna granic. Co wy mózgu nie macie? Nagle każdy łyka kity jak szczupak blache.. Cieszę się że są na szczeście ludzie którzy wiedzą kim i jaki jestem, i nie znają mnie tylko z mordy. Po raz pierwszy w życiu sięgam po długopis żeby kogoś zranić i na dodatek muszę się zamierzać na coś czego byłem współtwórcą. Na ludzi których nazywałem braćmi. To dlamnie w chuj trudne ale nie mam wyboru,muszę oczyśćić swoje imię. Zrobię to raz a porządnie i to szybciej niż Wam się wydaje. Świat zwariował a jeśli tak wygląda sukces to mogę go komuś oddać w prezencie. Pozdrawiam z całego serca ludzi którzy mi kibicują , piszą maile i waidomości na fb, dzwonią do mnie z wolności i zza krat. Dziekuję chłopakom z naszego teamu GM i moim nalbliższym. Dzieki Wam wiem że dam radę. 5!
I wreszcie po wielu wymianach zdań, Kali odpowiada 10-minutowym utworem:
 
"Nie chciałem tego robić. Filar z waty był niczym innym jak ciosem poniżej pasa , prowokacją i zagraniem pod publikę. Podobno była to odpowiedz na moje ubliażanie Firmie w utworze Żyję Zamiast Polec z mojego albumu Gdy Zgaśnie Słońce choć w moim odczuciu jak i wielu innych ludzi druga zwrotka była niczym innym jak pointą z mojej strony gdzie wyraznie okazałem byłym kolegom szacunek. Dziwne że poszkodowani zareagowali po dwóch miesiącach i domyslam się że Filar Z Waty miał być
ostatnią szansą zwrócenia na siebie uwagi , zagraniem promocyjnym,co niebawem znajdzie potwierdzenie w postaci jesiennych solowych albumów owych "artystów". Niestety zostałem zmuszony by odpowiedzieć na te oszczerstwa i zrobiemłem to z bólem serca ze wzgledu na przeszłośc związaną z tymi ludzmi. Mam nadzieję że nie będę musiał tego robić ponownie i zrobię co w mojej mocy aby ponownie nie dać się sprowokować. Wszystkie argumenty odpierające ich oszczerstwa oraz moja wersja prawdy są zawarte w kawałku który własnie słuchasz. Znasz już obie wersje , wyciągnij wnioski. Poszedłem od tyłu , 3 typów 4 bity 10 minut zemsty. Sam tego chciałeś."
Bosski jeszcze tego samego dnia natychmiastowo odpowiedział jako Bosskillaman (ja pierdole...):
 
" Oto szybka kontra aby filar nie miał złudzeń , niebawem odpowiedź całego składu.Jednak jedno jest pewne,nie będziemy w kółko odbijać piłeczki.Zajęliśmy stanowisko i to jest nasz triumf.Nie chodzi o zniechęcanie do rapu , jeśli ktoś lubi tra
ki kaliego niech słucha z pewnością są na najwyższym poziomie w Polscezawsze życzyliśmy mu sukcesu jednak nie możemy wiecznie mruzyc oczu na brak szacunku jaki wykazywał przez lata. Zostaliśmy postawieni w sytuacji w której musieliśmy reagować . Dobry Rap to nie wszystko ."
Kali na Facebooku poinformował natomiast, że nie będzie odpowiadał na takie marne zaczepki:
"Podobno morski coś przypocił nowego,nawet tego nie słucham ,bez kitu. Jak wspomniałem nie będę więcej odpowiadać na tego typu zaczepki ,ja zrobiłem to raz a porządnie i nie wdaję się więcej w jakieś odpowiadanki bo i tak to wszystko wygląda już żenująco. Mam swoje zycie są wakacje i naprawdę nie będę sobie psuć krwi jakims pajacem. W mojej odpowiedzi jest wszystko co chciałem żeby się znalazło a
nie będe sie posuwać do bardziej prywatnych rzeczy. Jako osobnik mądrzejszy w tym całym sporze pierdole to i długopis daję dziecku żeby sobie coś porysowało. Jesli ktokolwiek sądzi że bede się bawić w jakąs wojne na rymy go rozczaruje. P.I.E.R.D.O.L.E T.O. ! Niech napiszą nawet sto disów ja odbijam od tematu, wole pisać nową płytę niż marnowac energie na negatywne emocje. Wam też to polecam." PRZEPRASZAM ŻE TAK WSZYSTKO NA SIEBIE NACHODZI, ALE JAKIEŚ PROBLEMY SĄ Z EDYTOREM :(

2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń